Przyjaźń damsko-męska.
Idź do strony 1, 2 Następny

Fatty · Wysłany: Pon 14:32, 12 Mar 2007 Temat postu: Przyjaźń damsko-męska.

...istnieje, czy też nie, jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie ?

Paulinka · Wysłany: Pon 15:48, 12 Mar 2007 Temat postu:

Dla mnie jak najbardziej TAK. W chwili obecnej można powiedzieć że mam bardzo dobrego przyjaciela, ale kto wie czy to się nie zmieni ;>

SOWCIA · Wysłany: Pon 16:16, 12 Mar 2007 Temat postu:

moim zdaniem nie :wink:

predzej czy pozniej przymjazn przeradza sie w cos wiecej , i nie zawsze dobrze na tym wychodzimy Smile

Fatty · Wysłany: Pon 19:26, 12 Mar 2007 Temat postu:

Dla mnie jak najbardziej istnieje. Pomijając fakt,że ja od spraw "związkowych" stronię, przyjaciel jest dla mnie nietykalny pod tym względem i nawet przez łepetynę nie przegalopował mi pomysł aby pomyśleć o nim 'inaczej'.

Chociaz faktycznie, dla niektórych granica między przyjaźnią a 'czymś więcej' ( w cudzysłowiu napisane, bo tak jest to określane przez ludzi, ale bo ja wiem czy to naprawdę coś więcej? Według mnie to po prostu "coś innego" )jest cieniutka i chętnie przekraczać ją będą. Na własnej skórze odczułam i automatycznie lubię tego osobnika, któremu ta granica sią zatarła, spooro mniej, oj sporo. Zraziłam się, ot co Wink

Betty_Friedan · Wysłany: Sob 14:45, 17 Mar 2007 Temat postu:

ja wierzę w przyjażń damsko męską. Zawsze otaczałam się bardziej mężczyznami niz kobietami i potrafię budować relacje oparte na sympatii wyłącznie bez podtekstów- waznym jest jednak by jasno określi reguły. Mam kilku przyjacioł , z którymi znam sie po 6-8 lat i nigdy nie pojawiły się zadnego rodzaju sygnały ,że cos uległo zmianie.Zdarzały się tez przypadki,gdy panowie starali sie właśnie przez przyjażń zdobyc me serce- ale wówczas rodzi się tylko niechec we mnie bo jest to łamanie niepisanych zasad.

Czasami przyjażń może się przerodzić w coś wyjątkowego (ale wyłącznie gdy dwie strony tego chcą)- tak stało się w moim obecnym związku. Mr. Green

Ma to wiele plusów: między innymi ogromna zażyłość.

Fatty · Wysłany: Wto 19:24, 20 Mar 2007 Temat postu:

Saris · Wysłany: Wto 20:32, 20 Mar 2007 Temat postu:

Ja juz od kilkunasty dobrych lat mam przyjaciela... Zawsze mu doradze co do dziewczyny i odwrotnie.. Ja w to wierze.. jakoś u mnie to sie sprawdza.. Very Happy

Nieraz wole coś mu powiedziec i wyzali sie niz koleżance-przyjaciółce.

Pani Mafia · Wysłany: Wto 21:16, 20 Mar 2007 Temat postu:

ja w to nie wierze do konca , moja dlugoletnia przyjaciolka ktora jak ja jest od jakiegos czasu w szczesliwym zwiazku wypalila mi niedawno ze zawsze chciala ze mna byc lub chociaz sie przespac a ja nigdy nie pomyslalem co do jej osoby w ten sposob,bez znaczacych sygnalow od niej pochodzacych (jestem gruboskorny) nie bylem w stanie wyczytac jej intencji,nie zmienilo to niczego miedzy nami i chociaz mieszkamy 100km od siebie jak jestem u mamy zawsze moge wpasc pogadac lub wyskoczyc z nia na piwo i obgadac nasze drugie polowki Very Happy

porownac doznania i wariacje lozkowe , wyzalic sie ze wszystkiego co nas dobija,,nadal swietna przyjaciolka chyba jedyna w tej chwili..

madziunia86i

Oczywiście, że istnieje. Ja moge sie pochwalić swoim przyjacielem nazywa się Przemek znamy się od dziecka traktuje go wręcz jak brata... Wszystko moge mu powiedzieć, wyżalić się. On mnie pocieszy, prztuli, doradzi...I nawzajem oczywiście. Ufam mu jak nikomu innemu!!! Istnieje przyjaźń między Kobietą a Mężczyzną i ja jestem tego żywym dowodem:)

Anty

madziunia86i

No coś ty nie jest gejem ma dziewczyne:) skąd taka aluzja?

ajciunia

jest możliwa ale na jasno przedstawionych warunkach Very Happy

BARDZO jasno:] heheh

Anty

Cortina

Może jak najbardziej! O ile wsparta jest odrobiną fizycznej antypatii-myślę, że to skutecznie ochroni przed nadmiernym wczuciem się Smile

A posiadanie faceta za przyjaciela jest super sprawą-zawsze przecież może pomóc w rozszyfrowaniu niezrozumiałego dla nas zachowanie innego chłopaka Smile

madziunia86i

Fakt moj przyjaciel poniekąt jest we mnie zakochany po uszy i nawet swoją obecną dziewczyne rzucilby dla mnie... Ale ja nic do niego prócz przyjazni nie czuje nie jest w moim typie po prostu jako przyjaciel jest super ale na faceta nie chcialabym go:( Tak czy owak traktuje go jako swojego przyjaciela!!!