Forum Femini Mystique Strona Główna

 Aborcja + ANKIETA
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu

Jak zagłosowałbys w referendum o aborcji?
TAK, jestem zdecydowanie za aborcją
65%
 65%  [ 13 ]
NIE, jestem zdecydowanie przeciwko aborcji
20%
 20%  [ 4 ]
TAK - bo każdy ma własne sumienie i prawo decydowania o sobie,choć sama nie zrobilabym tego/nie zgodzilbym sie,zeby moja ukochana to zrobila
15%
 15%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 20


Autor Wiadomość
Paulinka




Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice wawy

PostWysłany: Śro 20:38, 14 Mar 2007    Temat postu: Aborcja + ANKIETA

Tematu chyba jeszcze nie było, a warto go poruszać. Nie wiem czy to odpowiedni na to dział ale ...
Jesteście za czy przeciw aborcji? Jakie argumenty Wami przemawiają i czym się byś kierowali lub kierujecie przy dokonaniu tego czynu?

Ja osobiście jestem przeciw aborcji. Nie mogła bym zabić swojej cząsteczki, życia które się we mnie rozwija. Zabicie takiej nie winnej istotki to przecież zbrodnia i to o wiele większa niż zabójstwo dorosłego człowieka, bo to dziecko nawet nie miało szansy się urodzić...

Tutaj wklejam tekst na temat aborcji:
Aborcja- jest to zabieg nielegalny w Polsce. Odpowiedzialność karna grozi matce jak i lekarzowi, który podjął się przeprowadzenia takiego zabiegu. Mimo wszystko przeprowadzenie go nie stanowi dużego problemu. Jest on powszechny w gabinetach ginekologicznych, po godzinach codziennej pracy. Wiem, że takich zabiegów wykonuje się bardzo dużo, więc co kieruje kobietami decydującymi się na taki krok? Ludzie wysuwają argument, że lepiej żeby dziecko nie urodziło się wcale niż gdyby później miało być niechciane i porzucone. Lepiej? Ale dla kogo? Na pewno nie dla dziecka.
Papież Jan Paweł II w swoim nauczaniu mówi o obronie życia poczętych dzieci. W encyklice „Evangelium vitae”(Ewangelia Życia) mocno krytykuje wszelkie prawodawstwo zezwalające na aborcję: „Ustawy, które dopuszczają bezpośrednie zabójstwo niewinnych istot ludzkich poprzez przerywanie ciąży i eutanazję, pozostają w całkowitej i nieusuwalnej sprzeczności z
nienaruszalnym prawem do życia właściwym wszystkim ludziom”.
Tak więc aborcja z punktu widzenia Kościoła to zabójstwo bezbronnej osoby. To stanowisko choć spotyka się z wieloma sprzeciwami jest niezmienne od XX stuleci.
A jednak z przeprowadzanych ankiet wynika, że 61% Polaków jest za złagodzeniem ustawy antyaborcyjnej, a aż 56% jest zdania, że kobiety powinny mieć możliwość przerywania ciąży
ze względów społecznych. Istnieją wiec osoby, które nie zgadzają się ze zdaniem Kościoła. Bo przecież istnieją sytuacje, kiedy ciąża jest następstwem gwałtu, zagraża życiu matki, lub jest niechciana ze względu na złą sytuację materialną. Aborcja jest w takich wypadkach wybawieniem.
Niektórzy nie traktują aborcji jako morderstwa. Zależy to, od jakiego momentu będziemy liczyć życie ludzkie. Już pierwotne plemiona dopuszczały się tego czynu wierząc, że dziecko nie jest człowiekiem do momentu nadania mu imienia.
W jednej z gazet przeczytałam następującą wypowiedz: „Jajo nie jest kurą, kura nie jest jajkiem. Jeżeli zbieramy kasztany, czy też żołędzie w parku/lesie, czy ktokolwiek zarzuci nam wycinanie drzew? Czy jedząc jajecznicę jemy kurczaki? Człowiek nie jest zygotą, zygota nie jest człowiekiem.” Zastanawia mnie więc od jakiego momentu o „zygocie” możemy powiedzieć „człowiek”. Czy płód możemy nazwać człowiekiem, gdy nastąpi wykształcenie się przyszłych organów ciała ludzkiego? Procesy te przebiegają stopniowo. Czy za moment przełomowy należy uznać chwilę, w której rusza akcja serca, czy też wykształcenie się mózgu i układu nerwowego? Skoro za moment śmierci uważa się zanik akcji mózgu, to może za początek życia należy uznać moment, gdy neurony zaczynają przekazywać pierwsze bodźce nerwowe?
Według badań serce oraz mózg zaczynają funkcjonować w trzecim tygodniu ciąży.
Codziennie na świecie jest wykonywanych ok. 800 000 aborcji. Ciąża może zostać nawet usunięta w siódmym miesiącu. A wtedy... Dziecko zostaje rozrywane na strzępy i duszone. Jest to jeden z najstraszliwszych sposobów na usunięcie dziecka i zadanie śmierci człowiekowi. Ja jako chrześcijanin wiem jednak, że już zarodek będący pod sercem matki jest dziełem i stworzeniem Bożym. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie powodu, dla którego matka mogłaby zabić własne dziecko.
Zwolennicy aborcji mają zazwyczaj szereg "faktów", które mają przekonać ludzi do
ich racji. Bo kiedy nienarodzone jeszcze dziecko okazuje się chore, upośledzone, to po co narażać je na poniżenie i niedowartościowanie w społeczeństwie? Dlaczego skazywać je na cierpienie fizyczne wywołane jakąś nieuleczalną chorobą? Dlaczego dziewczyny, które zaszły w ciążę nie z własnej woli, tylko w wyniku gwałtu, mają cierpieć przez całe życie mając świadomość, że owoc zła po dziewięciu miesiącach noszenia go w sobie został wreszcie oddany do sierocińca i żyje gdzieś niedaleko?
Ale przecież każda istota ludzka ma prawo do życia, tym bardziej niewinna, bezbronna osóbka. Kim jesteśmy by decydować o jej „być czy nie być”?
Aborcja to poważne zagadnienie. Wiąże się z cierpieniem, z bólem, ze śmiercią.
A przecież człowiek ma wiele potrzeb. Pragnie miłości, tolerancji, poczucia jedności z Bogiem i bliźnimi. Najważniejsze jest jednak to, by dano mu szansę żyć i swoim życiem dawać świadectwo miłości Bożej.
Pamiętajmy zatem, że to co stworzył Bóg, tylko przez niego może być zgładzone. Samowola człowieka jest konsekwencją jego pragnienia by równać się z Bogiem. Naród ludzki buduje kolejną Wieżę Babel. Cierpliwość Boża jest wielka, ale pewnego dnia jakaś kropla przeleje czarę i zabraknie jej dla tych, którzy sami siebie zabijają. Bowiem w dzisiejszych czasach życie ludzkie znaczy coraz mniej...

Jeśli temat już był to prosze o przeniesienie tego postu do odpowiedniego tematu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ominka
Administrator



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Śro 20:57, 14 Mar 2007    Temat postu:

A ja jestem jak najbardziej za. Dlaczego nie? Ty bys dziecka nie usunela, Twoje prawo. Nie namawiam Cie nawet do tego. Ale w imie czego masz decydowac o tym, co ja zrobie ze swoja macica i jej zawartoscia? Stosuje tabletki itd, ale zadna metoda nie jest niezawodna. Jesli wpadne, to co? W tym kraju nie ma mozliwoscie sterylizacji czy chocby podwiazania jajnikow. Jakby byla, to te sprawy tez inaczej by wygladaly. Tymczasem kobieta, ktora nie chce dziecka w ogole, nie tylko nie moze zabezpieczyc sie przed ciaza jak trzeba (np. przez podwiazanie jajnikow), to na dokladke jest zmuszana do urodzenia niechcianego dziecka kiedy juz wpadnie.
Matka mojej kolezaki przezyla ostatnio niezle zalamanie, bo jest po 50, a wszystko wskazywalo na to, ze zaszla w ciaze. I co? Ma rodzic? W tym wieku? A ma, bo np. Ty nie chcesz jej dac prawa wyboru.
Wg. mnie aborcja powinna byc jak najbardziej legalna. Oczywiscie w okreslonym stadium ciazy, kiedy "dziecko" jest jeszcze kupa komorek, nie czuje i wlasciwie nie zyje. Aborcje powinoo sie zostawic sumieniu kazdej kobiety. ja nie traktuje tego jak morderstwo. Gdybym teraz wpadla, chcialabym miec mozliwosc usuniecia ciazy, bo jej nie chce. Gdyby sie okazalo, ze Twoje dziecko nie bedzie mialo rak ani nog, bedzie uposledzone umyslowo, chcialabys je? Pewnie napiszesz, ze chcialas, bo nie masz pojecia, jak wyglada opieka nad takim dzieckiem. A ja mam. Wiec jak pisalam - ja ci nie zabraniam rodzenia dowolnej ilosci i okreslonego zdania o aborcji. Uwazasz ze to morderstwo? Twoje swiete prawo. Wiec poniewaz ja szanuje Twoje wybory, Ty i Tobie podobny uszanujcie moje, i nie zabraniajcie aborcji.
Pozostawmy moralna kwestie aborcji kazdej matce - kazda kobieta ma wlasne sumienie i powinna moc o sobie decydowac. Takie jest moje zdanie.

Temat zostawiam. Chcialam przeniesc do antykoncepcji, ale lepiej pasuje tutaj. Dobry temat, Paulinka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatty




Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Śro 21:08, 14 Mar 2007    Temat postu:

Ja jestem za legalizacją aborcji-obecnie jeżeli ktoś chce to zrobić, często wykonuje to potajemnie u diabeł wie jakich konowałów i płaci za to zdrowiem(bywa,że i życiem)... myślę,że legalizacja przyniosłaby poprawę warunków w jakich dokonuje się aborcji a i osoba to wykonująca byłaby w pełni kompetentna.
Aborcja to krok poważny i niech każdy podejmuje decyzje wedle własnego sumienia, ale zanim się zdecyduje warto rozważyć inne rozwiązania, bo i takowe istnieją.
Myślę,że kobieta nie powinna być zmuszana do urodzenia niechcianego dziecka.

Nie jestem za tym aby aborcję doradzać. Wręcz przeciwnie. Jestem za tym aby oferować danej kobiecie wsparcie w tych przecież ciężkich dla nich chwilach, podsuwać inne rozwiązania, nie osądzać i nie odwracać się. Podsuwać inne wyjścia ale aborcji NIE ZABRANIAĆ.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ominka
Administrator



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Śro 21:11, 14 Mar 2007    Temat postu:

Pewnie, ze tak. Ja w tej chwili chcialabym miec po prostu mozliwosc - nie wykluczam, ze w razie "wpadki" chcialabym urodzic dziecko. Ale nie chce byc do tego zmuszana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulinka




Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice wawy

PostWysłany: Śro 22:28, 14 Mar 2007    Temat postu:

Hmm może inaczej. Ja w swoim przypadku bym dziecka nie usunęła, ale w przypadku gwałtu, albo zagrożenia życia tak jak jest w prawie to TAK. Dla mnie aborcja bo "widzi mi się" jest zwykłym zabójstwem. Skoro ktoś jest odpowiedzialny na tyle by uprawiać seks bez zabezpieczenia to powinien liczyć się z tym że zostanie rodzicem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ominka
Administrator



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Śro 22:35, 14 Mar 2007    Temat postu:

A jesli z zabezpieczeniem? A jesli bierze pigulki/prezerwatywa/spirala itp.? I wpadnie?
Wiesz, nie masz prawa nazywac mnie morderczynia, bo moj swiatopoglad nie zgadza sie z twoim. Widzimisie? A jak ty sobie wyobrazsz, jaeli bym teraz wpadla - bez pracy, mieszkania, wyksztalcenia, pespektyw? Chce sie ksztalcic, miec poptem prace, meza i dopiero dziecka. Jesli bym teraz, mimo stosowanej antykoncepcji, wpadla, chcialabym miec mozliwosc usuniecia tej ciazy.
Zreszta to, ze aborcja nie zgadza sie z twoim swiatopogladem nie znaczy, ze mozesz np. mi jej zakazac. W koncu ja tez mam wlasne sumienie i taka decyzje podejme swiadomie i po glebokim przemysleniu. Ale chcialabym miec mozliwosc jej podjecia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bangsa




Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Będzin WARPIE

PostWysłany: Śro 23:01, 14 Mar 2007    Temat postu:

jestem za aborcja niech ludzie sobie robia co chca...tak czy tak robia, tylko ze nielegalnie, ale co teraz sie legalnie robi nawet sie legalnie po ulicy nie chodzi:P wedlug mnie jak ktos chce niech usuwa, jak nie to niech sie meczy z 12 bachorami i nie pwinienen pozniej dostawac kasy od rzadu, tylko worek prezerwatyw

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ominka
Administrator



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Śro 23:06, 14 Mar 2007    Temat postu:

bangsa napisał:
nie pwinienen pozniej dostawac kasy od rzadu tylko worek prezerwatyw

Dobrze gada, wodki jej dac! 2 man down Partyman Hurra


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Betty_Friedan




Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonderland

PostWysłany: Czw 8:30, 15 Mar 2007    Temat postu:

Uważam,że aborcja powinna być zalegalizowana- ale traktowanie jej jak Paulinka- w kontekście środka antykoncepcyjnego jest błędem.Aborcja powinna być ostatecznościa a nie metodą zabezpieczania .

Kolejną sprawa:będąc za aborcją jestem jednocześnie wielką orędowniczką edukacji seksualnej oraz refundowania środków antykoncepcyjnych. Dlaczego? Oczywiście edukacja ze względów nie wymagających tłumaczenia czyli budzenie świadomości w społeczeństwie i obalanie mitów,a refundacja: ponieważ bardzo często to właśnie rodziny patologiczne,wielodzietne nie mają funduszy na zakupowanie środków antykoncepcyjnych - mają zakupy pierwszej potrzeby- miewają jednak bardzo naturalne odruchy współżycia i tu pojawia się problem.

Po trzecie ,nienawidzę pro life'owych określen wobec pro-choice (czyi zwolenników legalizacji aborcji) jakobym była morderczynią będac za.Oczywiście wielu rozpatruje embrion (który do powiedzmy 23 tygodnia jest wyłącznie zlepkiem komórek) jako ludzkie zycie od chwili poczęcia. Dla mnie przekonywujące są znacznie bardziej teorie naukowców,że embrion staje się dzieckiem gdy zaczyna funkcjonowac jego mozg. Zyją nasze komórki,żyje sperma( czy mężczyźni opłakują ich utratę? ),żyja komórki rakowe-to wszystko funkcjonuje na takiej samej zasadzie jak embrion. Pytanie jakie powinnismy sobie zadac brzmi: kiedy embrion staje się dzieckiem. Dla mnie granica jest oczywista.Koło 7 tygodnia embrion może odczuwać ból- jednakże tylko pozornie bowiem wyższe funkcje mozgu rozwinią sie nieco póżniej.W 2 miesiącu może reagowac na bodżce -ale nadal nie ma świadomości.Większość aborcji jest wykonywana przed 3 miesiącem ciąży czyli nim zarodek bedzie miał wytworzone połaczenia nerwowe z mózgiem (26 tydzien- czyli budzi się swiadomość!)Dopiero na tym stadiumm wyczuwalne są fale mózgu,po raz pierwszy odczuwa ból,zaczyna być świadom istenienia i otoczenia. Aborcja jak wspomniałam wczesniej jest przeprowadzona nim dojdzie do tego stadium!


Po czwarte nie odpowiada mi,że w panstwie to w wiekszosci męźczyzni zasiadają w rządzie i to oni w wiekszosci podejmują decyzję nie mając rozeznania w rzeczywistej sytuacji,a czesto kierując się wylącznie etyką i moralnością.Wysoko rozwinięte kraje nauczyły sie rozdzielnosci :kosciol -władza. W Polsce niestety nadal zyjemy w kraju zdominowanym przez zasady funkcjonujące w kosciele katolickim- mimo,że nie wszyscy w spoleczenstwie sa wyznawacami tej religii. To ona zdominowała nasze zycie polityczne,spoleczne- co dla mnie jest zupelnym nieporozumieniem,a wrecz łamaniem praw obywatelskich (dostosowywanie funkcjonowania wielokulturowego państwa to dogmatów jednej religii)

Po piąte,podziemie aborcyjne ,które w zasadzie jest niemozliwe do oszacowania. Warunki w jakich ma to miejsce,czesto powikłania. Hipokryzja lekarzy,którzy w publicznych szpitalach zasłaniają się etyką (nie wykonam zabiegu poniewaz jest to niezgodne z moimi przekonaniami eligijnymi)-ta sama etyka jednakze nie przeszkadza im juz w zaciszu ich gabinetów prywatnych dokonywac zabiegu za pieniądze.znane są przypadki kiedy w sytuacjach ,które okreslane w naszym prawie jako dopuszczające aborcję (gwałt,zagrozenie zycia matki) lekarze również odmawiali !!! co powodowało czesto utrate zdrowia matki.(Polecam lekturę :" Piekło kobiet" )

po 6,nikogo nie zmuszam do przerywania ciąży,nikt nie powinien mnie zmuszac do jej podtrzymywania.,Kazdy ma własna hierarchie wartości i kodeks moralny i ingerowanie w nie dla mnie jest abstrakcyjne.Nie mozna oceniac ludzi przez pryzmat swojej własnej osoby- nigdy nikogo nie zabiłam,jestem wolontariuszem(pracuję z dziecmi) jestem weganką(nie uzywam produktów pochodzenia zwierzecego wiec nie przykladam reki do zabijania naszych braci mniejszych)- i ktos ma szczelność nazwac mnie morderczynią bo jestem zwolenniczką aborcji?? Zenujące.

To tyle po krótce,pisane na szybko Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ominka
Administrator



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Czw 9:36, 15 Mar 2007    Temat postu:

Wiesz, Paulina ma prawo sie wypowiadac w tej kwestii. Mnie osobiscie najbardziej wkurza, jak w tych tematach wypowiadaja sie babcie po 80 lat. "Bo one urodzily i wychowaly" - tak, ale jakie byly czasy? Jak to powiedziala moja "tesciowa" - ona moze wyrazic swoje zdanie, ale rodzic juz nie bedzie, i uwazqa, ze decyzje "rodzic czy nie" powiunno sie zostawic kobietom w wieku rozrodczym, czyli innymi slowy zalegalizowac aborcje.
Swoja droga, gdyby antykoncepcja byla refundowana, jak w wielu cywilizowanych krajach, to tabletki i gumki kosztowalyby grosze, nawet smarkule po 13 lat moglyby kupic i nie byloby problemu, ze "dzieci rodza dzieci". A tak ja np. miesiac w miesiac bule 45 zl za opakowanie, a i tak, jesli mnie tabletki zawioda, bede musiala urodzic niechciane dziecko. (Teoretycznie, bo w praktyce pewnie kombinowalabym jak sie tego pozbyc, z wyjazdem do Niemiec wlacznie)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Betty_Friedan




Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonderland

PostWysłany: Czw 9:44, 15 Mar 2007    Temat postu:

pewnie ,ze ma prawo jak kazdy. Tylko czy powinna oceniac moją/Twoją moralność i uzywac do tego tak mocnych słów jak morderstwo?
Paulinka napisał:
Zabicie takiej nie winnej istotki to przecież zbrodnia i to o wiele większa niż zabójstwo dorosłego człowieka, bo to dziecko nawet nie miało szansy się urodzić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ominka
Administrator



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Czw 11:48, 15 Mar 2007    Temat postu:

Dlatego tez wczesniej napisalam
Ominka napisał:
Wiesz, nie masz prawa nazywac mnie morderczynia, bo moj swiatopoglad nie zgadza sie z twoim

A co do tego, ze to gorsze niz zabicie doroslego czlowieka, to smieszne. Dorosly czlowiek ma aspiracje, plany na przyszlosc, prace, dom, rodzine, przeszlosc, ludzi, ktorzy go znaja i kochaja, poglady - jednym slowem bogate zycie. Nie liczac wyjatkow, ktore sa chwastami i nikt nie placze z powodu ich smierci, smiesznym dla mnie jest nazwanie kupy komorek (bo ja tak to widze) "niewinna istotka"
A co do mojej moralnosci to jest to moja moralnosc, i nikt nie ma prawa w nia ingerowac. A juz na pewno nie ksieza, ktorych zdanie guzik mnie obchodzi - i ktorzy zreszta w historii kosciola robili i robia rzeczy duzo gorsze niz aborcja, a na sile udaja swietych...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SOWCIA




Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radzyn, miasto cudów, śniegu nima a bałwany chodzą ;)

PostWysłany: Czw 12:28, 15 Mar 2007    Temat postu:

co do aborcji to zgadzam sie z Ominka Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
headie




Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 12:59, 15 Mar 2007    Temat postu:

Ominka napisał:
A co do tego, ze to gorsze niz zabicie doroslego czlowieka, to smieszne. Dorosly czlowiek ma aspiracje, plany na przyszlosc, prace, dom, rodzine, przeszlosc, ludzi, ktorzy go znaja i kochaja, poglady - jednym slowem bogate zycie. Nie liczac wyjatkow, ktore sa chwastami i nikt nie placze z powodu ich smierci, smiesznym dla mnie jest nazwanie kupy komorek (bo ja tak to widze) "niewinna istotka"
A co do mojej moralnosci to jest to moja moralnosc, i nikt nie ma prawa w nia ingerowac. A juz na pewno nie ksieza, ktorych zdanie guzik mnie obchodzi - i ktorzy zreszta w historii kosciola robili i robia rzeczy duzo gorsze niz aborcja, a na sile udaja swietych...


Dokładnie, podpisuję się pod tym. Dorosły człowiek ma coś czego nie ma embrion - świadomość. Poza tym powiązany jest z różnymi osobami wokól w rózne zależności uczuciowe ( rodzina , przyjaciele ) i to mu nadaje człowieczeństwo. Ja wam powiem więcej i możecie mnei nawet kamieniami obrzucić. Wkurza mnei co się dzieje teraz wokół tej sprawy w rządzie . Wczoraj Cymańskiemu się "wymknęło" że jakoby zapis w konstytucji o który walczą ma doprowadzić do tego że ( ja to powiem wprost i dosadnie) będzie miał na nas kto pracować za parę lat. Hahhaha brednie!! Podam przykłd swój, nie jestem jakąś super fanką dzieci nie "piszczę się" na ich widok i nie opluwam swej brody sepleniąć z zachwytu ale rozważam opcję zostania matką w przyszłości. Jeżeli jednak w tym kraju byłby przepis nakazujący kobietom rodzenie i sporwadzający je do roli inkubatora nie zdecydowałabym się zajść w ciążę. Dlaczego? a no dlatego że jesli będe chciala mieć dziecko to chce by było zdrowe i ja chce być zdrową i w pełni sprawną matką. Ja osobiście jesłi dowiedzialabym się podczas badań ze moje dziecko będzie upośledzone, cięzko chore ( porażenie mózgowe, rozszczep kręgosłupa itp.) to usunęłabym ciąże licząc na to że kolejnym razem będzie dobrze i będę miała szansę na zdrowe dziecko i normalne, szczęśliwe zycie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
headie




Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 13:07, 15 Mar 2007    Temat postu:

Paulinka napisał:
Hmm może inaczej. Ja w swoim przypadku bym dziecka nie usunęła, ale w przypadku gwałtu, albo zagrożenia życia tak jak jest w prawie to TAK. Dla mnie aborcja bo "widzi mi się" jest zwykłym zabójstwem. Skoro ktoś jest odpowiedzialny na tyle by uprawiać seks bez zabezpieczenia to powinien liczyć się z tym że zostanie rodzicem.


sorki ze jeden pod drugim ale dopiero teraz to zauważylam. Więc uważasz że "zabójstwo" płodu z gwałtu mimo, ze rozwija sie prawidlowo i nie ma zagrozenia zycia matki jest usprawiedliwione ?? Patrząc przez pryzmat Twoich poglądów nie powinnas tego akceptować. Bo czym to dziecko rózni się od tego które jest owocem miłości a nie gwałtu? Czym? Samo dziecko niczym się nie rózni powinno miec takie samo prawo do zycia.

cyt"Ja osobiście jestem przeciw aborcji. Nie mogła bym zabić swojej cząsteczki, życia które się we mnie rozwija. Zabicie takiej nie winnej istotki to przecież zbrodnia "

więc dzieko gwałciciela nie jest mała bezbronną istotką?


Widzę niekonsekwencję w takim podejsciu i wybiórcze traktowanie tematu . Aborcja na życzenie = "zabójstwo" , a w innych przypadkach to już nie zabójstwo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Femini Mystique Strona Główna -> Ciąża Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin