Kłamstwo

Fatty

Ponoć badania wykazały,że przeciętnemu człowiekowi zdarza się skłamać przynajmniej 2 razy dziennie, często wtedy gdy nawet nie zdaje sobie z tego sprawy.
Według psychlologów klamstwo jest codziennością, a do tego swietną ochroną przed utratą szacunku dla samego siebie i często chroni nas przed jakimiś przykrymi w mniejszym,czy większym stopniu konsekwencjami.
Jak jest z Wami?

Ja przyznaję się bez bicia-zdarza się. Najczęściej są to sprawy typu: byłaś dziś w szkole? taaaak Wink

Ale ogólnie człek ze mnie dosyć uczciwy.

ruda_ts

Kłamstwo powiadasz, dla mnie kwestia oczywista; nigdy nie okłamałam i nie okłamie bliskiej mi i ważnej w moim życiu osoby. Nawet jeśli mam powiedzieć najgorsza prawdę wole to zrobić niż kłamać. I tego samego oczekuję, ktoś kto uważa, że jest blisko mnie a jest zdolny do okłamania mnie jest dla mnie skreślony. Oczywiście nie mam na myśli sytuacji gdy planuje jechać po prezent- niespodziankę dla mojego Misia a mówie mu, że jadę do lekarza.No, ale to błahostki, w poważnych sprawach zachowuje się poważnie i tego samego wymagam.

SOWCIA

Ja kłąmie doysc czesto, np, Mama sie pyta gdzie wychodzisz, ja mowie ze do kobiety ( ktorej nie mam) a w rzeczywistości wychodze na jaranie Smile

i tak codziennie prawie, mama myśli ze sie żenić niedługo bede codziennie u kobity Laughing

Pani Mafia

mary jane

Betty_Friedan

Moim zdaniem kłamstwo kłamstwu nierówne.W niektórych sytuacjach drobne zatajenie prawdy uważam za dopuszczalne.Oczywiście piszę to w kontekście rzeczy mało istotnych.To w kwestiach prywatnych,w kwestiach społecznych tudzież szeroko pojętej polityki: kłamstwo jest niedopuszczalne. Ludzie na stanowiskach obdarzeni społecznym zaufaniem i odpowiedzialnością śa w moim mniemaniu zoobowiązani do przedstawiania rzeczywistego stanu rzeczy. Sygerując się jednak otaczajacymi wydarzeniami- mam nieprzyjemne wrazenie,że scena polityczna nasza czy osoby publiczne powini nosić nazwe "Szkoły uwodzenia"- uwodzą nas kłamstwami i kłamstewkami i obietnicami.Ot taka mała dygresja. :smile:

bangsa

ja caly czas klame np mam sie pyta jak przychodze na zajebce co pilas jedno piwo mamo:P Razz

caly czas wszystkich w okolo klame a szczegolnie anuczycieli i mame

ajciunia

rodziny, przyjaciół nie kłame bo wsumie powodów do tego nie mam. Jednak facetów mi się zdarza robić w bambuko :wink: usprawiedliwiam to tym,że wkońcu trzeba się wyszaleć heh:) Kiedyś jeden zapytał mnie czy ściemologie studiuje Confused

??:

beth

Tak, kłamstwo jest nieodłączną częścią życia ludzkiego i jak toś mówi, że nigdy nie skłamał to KŁAMIE Smile

rodzice dzieci upośledzonych umysłowo "ciesza się" gdy ich dziecku zdaży się kłamstewko, bo to świadczy o rozwoju...
Mogłabym dostać jakąs nagrodę w tej dziedzinie tzn. zawsze pamiętam swoje kłamstwa, nawet po wielu latach nikt mnie nie złąpał na ściemie...
Uważam że drobne kłamstwa sa dopuszczalne, ale jeżeli ktoś zmienia się już w maniakalnego mitomana, to świadczy o niedojrzałości i braku odpowiedzialności...
jeżeli kłamstwem jest też zatajenie prawdy i nicniemówienie, bo nikt nie pyta to też dopuszczam taką możliwość, sama często nie dochodzę wszystkich szczegółów...
bardziej od samego kłamstwa denerwuje mnie fakt, że ktoś kłamać nie potrafi, a to nieudolnie robi i jeszcze kłamie, że nie kłamie Smile