Forum Femini Mystique Strona Główna

 Jak się zachować - trudna sprawa;/?

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
beth




Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołów/Częstochowa

PostWysłany: Wto 20:57, 19 Gru 2006    Temat postu: Jak się zachować - trudna sprawa;/?

Mam następujący problem:
Dziś się dowiedzałam, że na wigili na której będe, będzie też osoba, z którą nie rozmawiam i nie mam ochoty rozmawiać, gość odje**ł niezła kaszanę i napsuł krwi nie tylko mnie...
Tu mam problem, jak zachować się podczas wigili, by nie było skify, głównie chodzi o opłatek i ten sam początek... nie chcę mieć z gościem kontaktu tylko i wyłącznie dlatego, że są Święta...
Jak myślicie, co zrobić, jak wybrnąć z tej niezręcznej dla mnie i dla reszty rodziny (oczywiście poza tym osobnikiem, który nie poczuwa się do winy i od pół roku nawet nie raczył wysłać SMSa z przeprosinami) sytuacji? Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saris




Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Sól

PostWysłany: Wto 21:03, 19 Gru 2006    Temat postu:

Mam bardzo podobną sytuacje.. umnie nawigili również bedzie osoba do której sie nie odzywam i nie mam zamiaru.. Juz raz była..
A co ja robiłam opłatkiem sie dzieliłam ale tamtą osobe omjałam dyskretnie i w ogole nie podchodziłam.. mozna powiedzie uciekałam tak by nie zetknąc sie z nia.. Polecam udawanie ze sie jej nie widzi.. jak juz ze wszystkimi bys sie podzielila.. przeproś na chwile i idz coś w kuchni zrobic lub do łazienki itp. Troche dziecinne zachowanie ale coż zrobic.. jak sie nie ma ochoty z kims w ogole rozmawiac


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ominka
Administrator



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Wto 22:19, 19 Gru 2006    Temat postu:

Saris napisał:
Mam bardzo podobną sytuacje.. umnie nawigili również bedzie osoba do której sie nie odzywam i nie mam zamiaru.. Juz raz była..
A co ja robiłam opłatkiem sie dzieliłam ale tamtą osobe omjałam dyskretnie i w ogole nie podchodziłam.. mozna powiedzie uciekałam tak by nie zetknąc sie z nia.. Polecam udawanie ze sie jej nie widzi.. jak juz ze wszystkimi bys sie podzielila.. przeproś na chwile i idz coś w kuchni zrobic lub do łazienki itp. Troche dziecinne zachowanie ale coż zrobic.. jak sie nie ma ochoty z kims w ogole rozmawiac

Tez tak zrobilam.. Niby przypadkiem zawsze nie do tej osoby, a potem ojej, musze zapomnialam o czyms.. I wracam jak juz jest po. Najlepsze rozwiazanie - ominac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
floe
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galway IE

PostWysłany: Wto 22:23, 19 Gru 2006    Temat postu:

a nie lepiej podejsc, powiedziec wszystkiego najlepszego i miec z glowy?? nie wiem czym tam podpadla Ci ta osoba ale przecież są święta... takie zachowanie nie pasuje mi w ogóle do klimatu wigilii..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lynka




Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mazury

PostWysłany: Wto 22:53, 19 Gru 2006    Temat postu:

U mnie jest podobnie już od paru lat, tylko ta sytuacja nie dotyczy mnie, tylko mojego ojca i jeszcze jednego członka rodziny. U nas czasami bywało tak, że (po naszej 'domowej' Wigilii) na święta Bożego Narodzenia ja i moje sis z mamą jechałyśmy nie na długo (tam złożyć życzonka, coś tam zjeść, pogadać z resztą rodziny - no wkońcu to święta) właśnie do tej osoby, to poprostu dad zostawał w domku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beth




Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołów/Częstochowa

PostWysłany: Wto 22:54, 19 Gru 2006    Temat postu:

floe napisał:
a nie lepiej podejsc, powiedziec wszystkiego najlepszego i miec z glowy?? nie wiem czym tam podpadla Ci ta osoba ale przecież są święta... takie zachowanie nie pasuje mi w ogóle do klimatu wigilii..


własnie o to mi chodzi, że "klimat" nie może byc wymuszony i nie chcę, żeby ten ktoś pomyślał, że wszystko załatwione, przełamaliśmy się opłatkiem i można przejśc do poządku dziennego, mi zależy na tym aby ta osoba wiedziała, że mam ją gdzieś, ale żeby inni uczestnicy spotkania nie odczuli tego...
tu nie chodzi o jaką kłutnie, tylko o największe świństo życia...
jak by była możliwość wyboru osoby do "odstrzału" to był by ten gość...
ja mam głeboko co ta osoba o mnie myśli, tylko nie chcę by po raz kolejny niezręcznej sytuacji...

a może porozmawiać z resztą osób przed Wigilią i poinformować, że zgody nie ma i niebedzie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ruda_ts




Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 23:33, 19 Gru 2006    Temat postu:

Ja co prawda świąt nie obchodzę, ale uważam, że jeśli masz żal do tej osoby to po prostu zwyczajnie podejdź i powiedz, żeby nie myślał/ myślała, że wszystko będzie ok, ponieważ święta to czas pojednania i nie przełamuj się opłatkiem. Jeżeli Tobie została wyrządzona krzywda to absolutnie nie udawaj, że wszystko jest ok. I tak nie będą to pewnie święta takie jak byś chciała, ze względu na obecność tej osoby więc po co stwarzać pozory, że jest super.Nie pogorszy to sytuacji, a Ty nie powinnaś mieć oporów by powiedzieć wprost co myślisz. Takie moje zdanie, trzymam kciuki, żeby jednak dla osób obchodzących święta były one spokojne i takie jak sobie wymarzyliście.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
headie




Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 12:10, 20 Gru 2006    Temat postu:

Ja też nie znosze dostosowywać sie do ogólnie przyjetych zasad jeśli wewnetrznie czuję się przez to "zgwałcona" krótko mówiąć. Ale w tej sytuacji załatwiłabym sprawe z gościem szybko " dobrego" przełamała sie opłatkiem bez zbędnych , udawanych uśmieszków i obrzydliwych całusów. OD tak dla świętego spokoju , po co rodzina ma się stresować. Oby cię tylko przy gościu nie posadzili Wink. A na powitanie powiedziałąbym dzień dobry i przeszła do witania się z resztą rodziny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pani Mafia




Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Śro 12:23, 20 Gru 2006    Temat postu:

powiedz mu na ucho wszystkiego najlepszego ALEEEEEE.... i o co chodzi , a reszta niech pozostanie nieswiadoma

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beth




Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wołów/Częstochowa

PostWysłany: Pią 9:16, 22 Gru 2006    Temat postu:

dzięki... w sumie jat to napisałam, to się trochę już z tą całą sytuacją oswoiłam... ale wszystko zostawaim do ostatniej chwili, nie mam żadnego planu...
jeszcze raz dzięki za rady

EDIT: Już po, dla spokoju wszystkich - podeszłam... odeszłam jakos przetrwałam.... Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Femini Mystique Strona Główna -> Różne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin