Forum Femini Mystique Strona Główna

 Moje piękne ciałko!
Idź do strony 1, 2  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Betty_Friedan




Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonderland

PostWysłany: Czw 17:53, 29 Mar 2007    Temat postu: Moje piękne ciałko!

Akceptacja własnego ciała? Skądże znowu, tu za mało,tam za dużo...Czy łatwo jest nauczyć sie miłości do swojego ciała i opracować system,w którym to bez obrzydzenia będzie mozna spoglądac w lustro i spiewac peany na czesc ciała własnego? Jak jest z Wami? Mr. Green




[link widoczny dla zalogowanych]
Czyżby zbliżał się koniec ery chłopięcych modelek? Wygląda na to, że tak. Media i świat mody wypowiedziały wreszcie wojnę anoreksji, bezdusznym stylistom i ostrym dietom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatty




Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Czw 20:08, 29 Mar 2007    Temat postu:

Ja mam z tym problem. Czasami mam takie dni, kiedy z zachwytem w lustro patrzę, każdą swoją fałdkę i tyłek gabarytów J.Lo błogosławię z uśmiechem na gębolinie. Ogrodniczo nazywając- narcyzem bywam. Niestety taki stan narcystyczny trwa zazwyczaj chwilę ulotną i bach, nie ma. Zostałam tylko przysadzista ja, szerokie spodnie i sweter do kolan Wink
To,ze źle się ze sobą czuję przekłada się na moje ruchy - zawsze jestem zgarbiona,skrępowana, sztywna i poruszam się raczej niezgrabnie. Gdy ktoś w tle się śmieje, zaraz wydaje mi się,że to ze mnie i kurczę się w sobie jeszcze bardziej -paranoja.
Paradoksalnie- ja wiem,że nie wyglądam źle i do mega kompleksów jakimi poszczycić się mogę, solidnych podstaw nie mam. Ale wiedzieć coś, a czuć się to dwie odmienne sprawy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ominka
Administrator



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Czw 20:31, 29 Mar 2007    Temat postu:

Spoko Fatty, mam dokladnie tak samo Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorlimhal




Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamarłe miasto...

PostWysłany: Czw 23:23, 29 Mar 2007    Temat postu:

ciesze sie z każdego naytego grama.
Patrzac na swpją sylwetke zawsze co dostrzege ale cos ja na to mohe poradzic....
najgorsze jest lato, gdy nieznośny upał kaze odkryć rzeczywistośc
co dni kedy sie lubie ale sa dni również takie ze nie bardzo mi sie podoba to co widze.
I tak samo jak Fatty nosze szrokie rzeczy , swerty do kolan sie garbie... by sie ukryc by w tłum wtopić.

cały czas zyje nadzieje ze po ciazy cos mi sie utyje Wink
Tak wiec sobie egzystuje w oczekiwaniu , ale genealnie nie jest źle był okres gdy było naprawde fatalnie całe szczescie to juz za mna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Betty_Friedan




Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonderland

PostWysłany: Pią 7:20, 30 Mar 2007    Temat postu:

Artykuły,rozprawy,debaty swoje i my swoje Mr. Green
Ja miewam dni gdy czuję się we własnej skórze wysmienicie i daje tego wyraz Wink a są dni gdy generalnie chodzę wściekła,niezadowolona i smutna- że reprezentuje soba to co reprezentuje. Zawsze jednak winę "zrzucam" na hormony. Gdzies czytałam,że to one są temu winne- a to przynajmniej daje wymówkę. Mr. Green
Najbardziej mnie denerwują stwierdzenia innych,że taka sliczna dziewczynka " co ty mozesz od siebie chciec. Wiesz ile dziewczyn...." - to mnie jeszcze bardziej zwykle denerwuje.Znam swoją wartośc ale czasami miewa sie po prostu "gorsze " dni kiedy włosy układają sie po swojemu,ubrania nie lezą jak należy a nawet stopę podczas chodu stawia sie nieodpowiednio. No cóż,zycie Mr. Green Laughing Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saris




Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Sól

PostWysłany: Pią 20:32, 30 Mar 2007    Temat postu:

Ja bym wolala czuc sie tak jak Sorlimhal niz tak jak sie sama czuje.. czyli nie patrze prawie w lustro bo sie niezbyt akceptuje. Ciągle widze ze jest za duzo i nie jest łatwo sie tego pozbyc. Lata nie nawidze normalnie bo to czas noszenia czegos bardziej odkrytego by pokazac nogi ręce brzuch.. ja nie mam co pokazywac wiec jest mi zle...Razz Samoakceptacji normalnie nieraz mi brak, choc chyba z czasem jest coraz lepiej...Razz Nawet jak schudłam to znalazłam coś co znow mi nie odpowiada...Very Happy Jak nie ciało to twarz i na odwrot i tak w kułko.Very Happy Ale co przecież życie jest piekne..Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorlimhal




Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamarłe miasto...

PostWysłany: Sob 0:25, 31 Mar 2007    Temat postu:

ciało cialem....
o twarzy nie wpomne bo to moj najwiekszy kompleks , patrzac w lustro nie spogladam na twarz bo odrazu dzien mi marnieje....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Betty_Friedan




Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonderland

PostWysłany: Sob 7:13, 31 Mar 2007    Temat postu:

Sorlimhal napisał:
ciało cialem....
o twarzy nie wpomne bo to moj najwiekszy kompleks , patrzac w lustro nie spogladam na twarz bo odrazu dzien mi marnieje....

ale czy w TWoich reakcjach nie ma odrobiny przesady?Nie wyolbrzymiasz problemu?

Czy stosunek do ciała wpływa znacząco na Wasze relacje z innymi?
Grey_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ajciunia




Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Będzin

PostWysłany: Sob 9:36, 31 Mar 2007    Temat postu:

u mnie zależy od dnia. jak mam dzień w którym włosy się układają (czyt. dobrze prostują) , cera jest ładna , jestem wyspana i wypoczęta to nie narzekam. natomiast mam takie dni, kiedy ludzi wręcz wole unikać Wink hehe
Betty_Friedan napisał:

Czy stosunek do ciała wpływa znacząco na Wasze relacje z innymi?
Grey_Light_Colorz_PDT_02

ma to znaczenie. jeśli wiem,że dobrze wyglądam jestem pewniejsza siebie itp. oczywiście (niestety) działa to w dwie strony Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fatty




Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Sob 10:11, 31 Mar 2007    Temat postu:

Oj wpływa na relacje z innymi. Pewności siebie nie posiadam ani ksztyny, przez co łatwo mi się wygłupić itd - ludzie mają mnie za mruka z którym nie da się porozmawiać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sorlimhal




Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zamarłe miasto...

PostWysłany: Sob 13:29, 31 Mar 2007    Temat postu:

a ma znaczenie ale nie dotyczy to grona znajomych , najbardziej daje sie to odczuć w gronie nieznajomch w sytuacjach gdzie czasem jestem wyrzucana na 1 plan z zaskoczenia wtedy bym sie zapadła pod ziemie.
A co do dnia to owszem...
jednakze jesli w sobie cos zmienie i jestemz tego zadowolona jakos bardziej lekka sie czuje.
Moze i wyolbrzymiam nie mowie ze nie....
ech.... ile humorów tyle spojrzen na siebie i oceny.

W kazdym razie , mówie sobie zawsze ze dam rade i nie jest źle -tak ssię wspomagam Wink

najlepiej mi jest gdy jestem niewidzialna.. pełen luzzzzz Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SOWCIA




Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radzyn, miasto cudów, śniegu nima a bałwany chodzą ;)

PostWysłany: Sob 23:32, 31 Mar 2007    Temat postu:

ja jestem piekny i bogaty i mam wyjebane aghahahahhahah

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Betty_Friedan




Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonderland

PostWysłany: Nie 7:34, 01 Kwi 2007    Temat postu:

SOWCIA napisał:
ja jestem piekny i bogaty i mam wyjebane aghahahahhahah

i właśnie dlatego zwykło się mówić,że mężczyżni mają "nieskomplikowaną" psychikę. Mr. Green Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
izika
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: WLKP

PostWysłany: Nie 11:29, 01 Kwi 2007    Temat postu:

ale jednak mamy Very Happy
mam "ale" do mojego ciała, ale taki miałem pewnie byc, zmienic ciało idzie, ale nieraz to nie warte zachodu Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Betty_Friedan




Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonderland

PostWysłany: Pią 14:41, 06 Kwi 2007    Temat postu:

izika napisał:
aale nieraz to nie warte zachodu Smile

zawsze warto coś dla siebie zrobić! Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Femini Mystique Strona Główna -> Psychologia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin