Spadek libido :(

ruda_ts

No cóż tu dużo mówić, ochota na seks mi spadła DO ZERA ! Sad

Nawet nie szukam innych przyczyn niż tabletki, bo w sumie liczyłam się z tym decydując się na taki rodzaj antykoncepcji, ale nie sądziłam/ nie dowierzałam , że tak to będzie wyglądało. Mój facet juz nie wie co jest grane, bo w większości przypadków to ode mnie wychodziła "inicjatywa", a teraz to seks mógłby dla mnie nie istnieć, równie dobrze mogłabym grać w karty i nie zrobi mi to różnicy. Nie mogę powiedzieć, że nie sprawia mi przyjemności, ale żeby do tego doszło to mój facet musi się nieźle napocić. Nie chcę żeby tak było, bo czuję się jak żona z 20 letnim stażem, która juz o seksie w ogóle nie myśli, bo ma na głowie pranie, sprzątanie i takie tam. Jak sobie dziewczyny radzicie ze spadkiem libido? przecież nie pójdę sobie kupić jakiegos afrodyzjaka Neutral

chciałabym żeby było tak jak dawniej. A zmiana tabletek niestety nie przynosi skutków, tak naprawdę to wszystkie mają takie samo działanie i podobne skutki uboczne, więc juz sama nie wiem co powinnam zrobić ?!

Pani Mafia

zmien tabletki powinno pomodz , moja miala tak ze do 18 bylo super a po 18 czyli lyknieciu tabletki na dole robila jej sie sachara i zero ochoty ,zadne podchody i jeki z mojej strony nie dzialaly blokada totalna ,po innych i dobrze sie czuje i ma ochote , teraz je Harmonet

ruda_ts

Ominka

Ja tak mialam po Mercilonie - co wiecej - nie tylko brak ochoty, ale wrecz na widok mojego golego faceta natychmiast przypominalo mi sie, ze jeszcze w lodowce moznaby zrobic porzadki... Zmienilam tabletki i znow jest super Smile

arjuna · Wysłany: Czw 0:23, 15 Mar 2007 Temat postu:

poszukaj tabletek z ciut większą dawką estrogenów...

z drugiej strony-to może nie tabletki..? a może po prostu Ci nudno?
a może kup sobie strój pielęgniarki, fajny wibrator, lub dobry fikołek...?

w/g mnie urozmaicenie w łóżku to podstawa, a jest tyle fajnych rzeczy na seks-rynku, że można doskonale sobie poradzić z nudą Wink

ruda_ts · Wysłany: Czw 8:51, 15 Mar 2007 Temat postu:

Zapomniałam napisać , jakoś w ogóle nie mam kiedy zaglądać na fo, ale poprawiło się i to zupełnie bez mojej ingerencji. Znowu wróciło wszystko do normy,znowu w najmniej odpowiednich miejscach mówię mu , że mam ochotę na seks i obydwoje jesteśmy zadowoleni Very Happy

Chyba był to jakiś chwilowy kryzys, mam nadzieję, że więcej się nie powtórzy. Teraz kiedy obydwoje pracujemy i widzimy się dopiero wieczorem, to naprawdę choćbym nie wiem jak zmęczona była, to i tak się do Misia dobieram (albo odwrotnie) i jest super Very Happy

Ominka · Wysłany: Czw 9:31, 15 Mar 2007 Temat postu:

Bella · Wysłany: Śro 14:35, 21 Mar 2007 Temat postu:

Ominka · Wysłany: Śro 15:48, 21 Mar 2007 Temat postu:

Czy ja wiem, czy marnotrawstwo Wink

Ostatnio odkurzylismy go nieco... Ale i tak lepszy zywy facet, niz guma Wink

Sorlimhal

u mnie libido opadło do zera w momencie gdy moj chlop wyjechał , wogle to nie mam brzydkich mysli .. masakra .
Juz nie długo bedzie wiec mam nadzieję na eksplozje Wink